Za nim o powrocie
synów Władysława II Wygnańca należy napisać słów kilka o ich wygnaniu.
Władysław II księciem zwierzchnim
W dniu 28 października 1138 zmarł zmarł książę Bolesław III
Krzywousty. Przed śmiercią podzielił
Polskę pomiędzy synów. Odtąd władzę zwierzchnią w kraju miał sprawować
każdorazowo najstarszy członek dynastii Piastów. Władysław II, starszy od
przyrodniego rodzeństwa oprócz dzielnicy senioralnej (obejmującej ziemię
krakowską, wschodnią Wielkopolskę i Kujawy) otrzymał również Śląsk, jako
dzielnicę dziedziczną, oraz zwierzchność nad Pomorzem Gdańskim i Pomorzem Wschodnim
(Gdańskim). Młodsi bracia Bolesław IV Kędzierzawy i Mieszko III Stary otrzymali
swoje dzierżawy: odpowiednio Mazowsze i zachodnią Wielkopolskę z Poznaniem,
jako dzielnice dziedziczne. Dodatkowo księżna
wdowa Salomea z Bergu w dożywocie otrzymała ziemię łęczycką, a pozostający pod
jej opieką Henryk miał otrzymać ziemię sandomierską. Testament nie regulował
kwestii wyposażenia najmłodszego syna Bolesława III Krzywoustego urodzonego już
po śmierci ojca Kazimierza II.
Władysław II Wygnaniec wg Jana Matejki
Władysław II w chwili śmierci ojca był już dorosłym
mężczyzną, od kilkunastu lat żonatym i posiadającym co najmniej jednego syna
(Bolesława urodzonego w 1127; data urodzenia drugiego syna Mieszka pozostaje
dyskusyjna i waha się między 1130 a 1146 rokiem). Można przypuszczać, że
książę-senior liczył, że podobnie, jak Bolesławowi I Chrobremu w 992, Mieszkowi
II Lambertowi w 1033, czy wreszcie Bolesławowi III Krzywoustemu w 1106, także i
jemu uda się w krótkim czasie zjednoczyć na powrót Polskę. Zważywszy na
posiadane życiowe doświadczenie i przewagę militarną nad młodszymi braćmi,
należało się spodziewać, że ten scenariusz zakończy się po raz kolejny
sukcesem.
Do konfrontacji pomiędzy przyrodnim rodzeństwem, według
kronikarza Wincentego Kadłubka, dążyły przede wszystkim Agnieszka Babenberg
uważająca, że Władysławowi Wygnańcowi należy się całość państwa i matka
juniorów, Salomea z Bergu obawiająca się przewagi Władysława i możliwości
dążenia do przekazania zwierzchniej władzy w kraju z pominięciem jej synów
Bolesławowi Wysokiemu.
Agnieszka Babenberg, żona Władysława II Wygnańca
Równocześnie coraz bardziej narastał konflikt pomiędzy seniorem
a palatynem Piotrem Włostowicem, który w wojnie domowej nie brał udziału, próbował
łagodzić powstałe konflikty. Postawa taka nie odpowiadała seniorowi, który
domagał się jednoznacznego opowiedzenia się palatyna po którejś ze stron, tym
bardziej, że coraz bardziej myślał o koncepcji całkowitego usunięcia przyrodnich
braci z ich dzielnic. Piotr Włostowic stojący na straży przestrzegania statutu
Krzywoustego na takie rozwiązanie zgodzić się nie mógł, tym bardziej że po
usunięciu młodszych braci senior mógł by pozbyć się również wszechwładnego
wojewody.
Na początku 1146 roku senior postanowił pozbyć się palatyna.
W tym celu pod byle pretekstem nakazał go uwięzić, oślepić, odebrać dobra i
wygnać z kraju, co spowodowało wybuch niezadowolenia części możnych zagrożonych
brutalnym postępowaniem władcy. Upokorzony Piotr Włostowic uciekł na Ruś, gdzie skutecznie
zniechęcił książąt ruskich do polityki swojego byłego władcy.
Próba ostatecznej
rozprawy z braćmi. Klęska i ucieczka do Niemiec
Na początku 1146 senior ostatecznie zerwał wszelkie układy z młodszymi
braćmi decydując się bez posiłków ruskich na rozprawę z juniorami. Początkowo Władysław
miał przewagę a jego zwycięstwo to tylko kwestia czasu. Udało mu się bez
przeszkód zająć Mazowsze i zmusić Bolesława i Mieszka do wycofania się do Poznania.
Tam niespodziewanie doszło do klęski seniora. Wybuchł bunt możnych nie
zgadzających się na politykę Władysława. Po stronie rebeliantów szybko
rosnących w siłę opowiedział się również kościół z arcybiskupem gnieźnieńskim
Jakubem ze Żnina, który wobec odmowy Władysława zakończenia konfliktu nałożył
na seniora ekskomunikę, co dodatkowo spowodowało powiększenie szeregów
niezadowolonych. Klęskę w końcu przypieczętował wypad książąt oblężonych w
Poznaniu skoordynowany z podobną akcją zaczajonych wokół grodu oddziałów
wiernych juniorom, co tym bardziej wystawia niepochlebną opinię ludziom
skupionym wokół Władysława, że dali się zaskoczyć. Senior musiał ratować się
ucieczką za granicę, wkrótce zresztą dołączyła do niego żona Agnieszka z
synami, bezskutecznie próbująca obronić Kraków. W ten sposób sukces juniorów
był pełny, a Władysław znalazł się na łasce sąsiadów.
Władysław II Wygnaniec wraz z żoną Agnieszką Babenberg i
dziećmi uciekł do Niemiec.
Władzę w Polsce jako nowy książę-senior przejął Bolesław IV Kędzierzawy.
Bolesław IV Kędzierzawy wg Jana Matejki
Nieudana próba
restauracji i śmierć na wygnaniu
Początkowo wydawało się, że wygnanie potrwa tylko parę miesięcy,
gdyż Agnieszka Babenberg dzięki koneksjom rodzinnym próbowała odzyskać dziedzictwo
męża i swoich synów.
Teraz przyjrzyjmy się księżnej Agnieszce Babenberg. Była ona
córką Leopolda III Świętego, margrabiego Austrii oraz Agnieszki z Waiblingen
córka cesarza Henryka IV z dynastii salickiej. Rodzonymi braćmi Agnieszki
Babenberg byli: Henryk Jasomirgott, margrabia Austrii i książę Bawarii, Otton
biskup Fryzyngi, Konrad biskup Pasawy, a przyrodnimi: Fryderyk II Jednooki
książę Szwabii oraz Konrad III król Niemiec, a bratankiem Fryderyk Barbarossa,
przyszły król i cesarz.
Powiązania Piastów Śląskich ze Staufami, Babenbergami i Welfami
Dzięki takim powiązaniom rodzinnym bardzo szybko udało
się załatwić pomoc króla niemieckiego Konrada III, jednak w pośpiechu
zorganizowana wyprawa nie osiągnęła zamierzonego celu. Odra wylała i wojska
niemieckie nie mogły jej przekroczyć. Konrad III za namową kilku margrabiów (w
tym Albrechta Niedźwiedzia i Konrada Wielkiego), którzy potrzebowali pomocy w
walkach ze Słowianami Połabskimi zgodził się pod warunkiem uregulowania
zaległego trybutu za Śląsk i oddania najmłodszego juniora - Kazimierza jako
zakładnika odstąpić od natarcia. Co istotne Albrecht Niedźwiedź i Konrad Wielki
byli w sojuszu z juniorami. Wreszcie trudności Konrada w Niemczech spowodowały,
że pobyt wygnańców znacznie się przedłużył. Władysław Wygnaniec otrzymał wtedy
od swojego protektora zamek Altenburg w Saksonii, jako swoją tymczasową
siedzibę, jak się jednak wkrótce okazało miał tutaj spędzić resztę swojego
życia.
Nie uzyskawszy pomocy u szwagra, Władysław zwrócił się do
Ojca Świętego. Początkowo legat papieski Humbold uznał władzę Bolesława IV Kędzierzawego,
jednak sytuacja zmieniła się, kiedy Agnieszka Babenberg przekonała papieża do
legalności pretensji męża i bezprawnych rządów Bolesława Kędzierzawego. Nowy
legat Gwidon zażądał od juniorów oddania władzy Władysławowi, a gdy ci odmówili
rzucił na nich ekskomunikę. Jednakże zarówno świeccy i duchowni możni polscy
nie przejęli się klątwą, a kary nie zostały wyegzekwowane.
Sytuacja uległa zmianie po śmierci Konrada III w 1152 r.,
kiedy to nowym królem został Fryderyk Barbarossa, bratanek Agnieszki Babenberg.
Fryderyk umocniwszy swoją pozycję w Niemczech i po koronacji na cesarza w 1155
roku, rozpoczął starania o przywrócenie wuja Władysława II na tron w Polsce. Dzięki
namowom Władysława i Agnieszki w 1157 ruszyła wyprawa i choć zakończyła się
niemieckim sukcesem, cesarz niespodziewanie nie podjął sprawy powrotu wygnanego
seniora do kraju, zadowalając się hołdem lennym Bolesława Kędzierzawego w
Krzyszkowie i niejasnymi obietnicami zwrotu Władysławowi dziedzicznego Śląska.
Cesarz Fryderyk I Barbarossa
Cesarz dalej utrzymywał, iż to Wygnaniec powinien sprawować
rządy, jednak postanowił czekać z wydaniem ziem do jego śmierci, kiedy sprawa sama
by się rozwiązała. Również Bolesław IV Kędzierzawy czekał na jego śmierć.
Nastąpiła ona niebawem, w 1159 r. Wówczas Bolesław IV Kędzierzawy stał się legalnym
seniorem i nikt już nie mógł podważać jego zwierzchniej pozycji w Polsce.
Powrót synów Władysława
Dopiero teraz, kiedy Władysław już nie żył Bolesław IV
Kędzierzawy zgodził się na ustępstwa. Oddał Śląsk jego dwóm synom - Bolesławowi
Wysokiemu i Mieszkowi Plątonogiemu. Cesarz Fryderyk Barbarossa docenił dobrą
wolę seniora i zgodził się odesłać mu swoich zakładników. Jednakże Bolesław Kędzierzawy
nie zamierzał dawać bratankom wolnej ręki. Większość śląskich grodów obsadził
swoimi wojskami. By nie osłabiać się książęta postanowili wspólnie zarządzać
swoją dzielnicą. Układ został podpisany w Norymberdze.
W sierpniu 1163 roku Adalbert biskup Fryzyngi zawiadamia
Eberharda arcybiskupa salzburskiego o wypadkach w Niemczech i o zawarciu pokoju
z Polską.
Venerabili patri et domino E(berhardo) Saltzburgensi archiepiscopo A(lbertus) dei gratia Frisingensis ecclesiae minister humilis orationes, servitium cum debita reverentia. Optatas sanctitatis vestrae literas et nuntium debita devotione accepimus, geminam nobis apportantes laetitiam, de reditu nostro congratulationem et de vestra incolumitate certitudinem, fateor quidem divina comitante clementia prosperum per omnia noverit habuisse, praeter unum solum conscientiae scrupulum, quod desideratam beatitudinis vestre faciem non vidimus et paternae benedictionis prosecutionem praesentialiter accipere non potuimus. De his itaque humiliter veniam petentes, gratias vobis agimus, quod status terrarum qui pro remotione partium nobis incogniti sunt, nobis significastis. Nos quoque, quae apud nos sunt et de curia nuper apud Norimberg celebrata, per palatinum comitem maiorem nobis significata, debita vicissitudine paternitati vestrae significanda duximus, hoc premisso breviter, quod per Hispaniam, Wasconiam, Aquitaniam atque Frantiam iter agentes fere omnes illarum terrarum archiepiscopos, episcopos, abbates caeterosque ecclesiarum praelatos invenimus ad concilium. Sancti Iacobi electus et ordinandus a domino papa detinebatur in curia et a negocio suo suspendebatur pro quadam inter ipsum et canonicos suos controversia. Axensis archiepiscopus de Gasconia, dum iret in via, morte praeventus est. Ad dominum imperatorem modo nuntii papae Alexandrj venerunt, Papiensis et Trecensis episcopi et duo cardinales unus Brixiensis et alius et magister Rolandus, ad quos dominus imperator missis quibusdam principibus inquiri fecit qualitatem et formam legationis. Illi primo se non ad alios praeter dominum imperatorem missos asserentes, tandem aperiunt se ad hoc destinatos, ut principem Romanj imperii ad unitatem et pacem ecclesiae revocent, Romanam ecclesiam de conspiratione cum Siculo purgent, Alexandrum canonice electum, personam Octauiani videnter intrusam et ad papatum nullo modo idoneam demonstrent. Displicuerunt haec verba curiae simulque domino imperatori: iussi sunt continuo redire, detentis ad amicabile colloquium Papiensi et Irecensi. Qui per biduum ibi commorati tale responsum acceperunt, quod, si placeret alteri parti se iudicio supponere. eligantur due de tota ecclesia personae, quae adhuc in partem non cesserint, earumque arbitrio septem aliae, sive Latinj sive Teuthonici, omnesque isti sacramento iurisiurandi constringantur, quatinus audito utrimque negocio et diligenter discusso, sententia duorum, consilio illorum septem seu pro uno seu pro altero, seu pro neutro prolata, stare et firmitatem inconvulsam obtinere debeat. Nos tamen non putamus partem Alexandri partem suam in disceptionem et litigium dimittere. Praeter hoc dicebatur, quod contra ducem Bauariae guerram movere velint marchio Albertus de Saxonia, palatinus comes item de Saxonia, episcopus Cicensis, comes provintiae Turingiae. De hac autem conspiratione per dominum imperatorem remoti sunt rex Bohemiae, dux Wet. et ut putabatur dux Austriae et marchio Stirensis. Ceteri a duce parvi habentur. Cum Polonis pax facta est. A domino imperatore ad colloquium sumus evocati XIIII die post nativitatem sanctae Mariae a civitate Augusta in Italiam statim profecturo.
Adalbert biskup Fryzyngi
Eberhard arcybiskup Salzburga
W związku z powyższym można przypuszczać, że Bolesław Wysoki i
Mieszko Plątonogi powrócili na Śląsk na w okresie między sierpniem a wrześniem
1163 roku. Powodem, dla którego tym razem stryj Bolesław Kędzierzawy zgodził się
przyjąć wygnańców był fakt, że po śmierci Władysława, jego synowie, jako młodsi
od niego i niemający w Polsce poparcia bezpośrednio nie zagrażali jego pozycji,
a powrót Władysławowiczów na Śląsk neutralizował ostatecznie niebezpieczeństwo
niemieckiej interwencji.
Bolesław Kędzierzawy postanowił zresztą odpowiednio
zabezpieczyć swoją pozycję zatrzymując załogi wojskowe w głównych grodach
śląskiej prowincji (chodziło zapewne o Wrocław, Opole, Racibórz, Głogów i
Legnicę). Ponadto na urzędzie biskupa wrocławskiego był człowiek księcia-seniora
Walter z Malonne.
Bolesław I Wysoki
Mieszko I Plątonogi
Wraz z Bolesławem Wysokim na Śląsk powróciła jego najbliższa
rodzina – dzieci z pierwszego małżeństwa, druga żona, oraz młodszy brat Mieszko
Plątonogi. Drugi brat Konrad pozostał zapewne w Niemczech.
Bracia Bolesław i Mieszko rządzili początkowo wspólnie.
Większość władzy skupił jednak w swoim ręku bardziej wyrobiony politycznie i
starszy Bolesław. W trzy lata po objęciu władzy Władysławowicze poczuli się na
tyle silni by zbrojnie odebrać dzierżone przez seniora dynastii główne grody
prowincji i odeprzeć jego wyprawę odwetową.
Bolesław I Wysoki stał się protoplasta dolnośląskiej lini Piastów a jego młodszy brat Mieszko I Plątonogi stał się protoplasta górnośląskiej lini Piastów.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń